Prawda

Historia człowieka oskarżonego o zabójstwo młodej sąsiadki 22 lata po dokonaniu morderstwa. Bohater, będący już zupełnie innym człowiekiem, mającym własną rodzinę, dla której aresztowanie go musi być szokiem, nie przyznaje się do winy, choć poszlaki przemawiają przeciw niemu. Czy zadziałał u niego „mechanizm wyparcia”, czy jest niewinnie oskarżony?