Pradziady

Autor w sztuce ostentacyjnie nawiązuje do Dziadów Mickiewicza i Wesela Wyspiańskiego. Współczesna, inteligencka, trzypokoleniowa polska rodzina, powołująca się na swe szlacheckie korzenie, zbiera się na kultywowanym raz w roku obrzędzie wywoływania duchów. Są to zazwyczaj duchy rodzinne, duchy przodków, na czele z duchem protoplasty rodu, pradziadem Oktawianem Alfonsem. Tym razem, zjawią się duchy całkiem niepożądane i niezaproszone, czyniąc niemałe zamieszanie i sporą konsternację wśród domowników.