Trochę słońca...

Bobek, czyli Bogumił Kobiela wybiera się na odpoczynek na Mazury. Dojeżdża autostopem i zmierza raz pieszo, raz łodzią na miejsce spotkania z niejaką Małgorzatą. Być może czarny cylinder nie pasuje do stroju turysty, ale będzie miał decydujące znaczenie.